A ja jak zwykle spóźniona. Tak się czasem zastanawiam jaka byłabym,
gdybym żyła według ściśle określonego planu. Czy miałabym czas
na wszystkie swoje szaleństwa, na wzloty i upadki,
na chwile prawdziwego szczęścia i codzienne słabości...
Może już lepiej, że niczego nie planuję do końca i mam tę swoją wolność.
To w jakiś sposób usprawiedliwia moją nieobecność.
Ale dziś jestem z porcją nowości z pracowni.
I tak, na pierwszy rzut urodzinowe kartki w różnych formach dla osiemnastek i nie tylko...
ale przecież kobietom wieku się nie wypomina, więc zapraszam już do oglądania.
Kartka sztalugowa
A na deser kartka parawanowo-albumowa, wspólnego autorstwa z Kejti i Marzenką
dla naszej kochanej Grażynki.
Na dziś tyle. Jutro będzie... jutro ;-) Buziaki :-*
I tak, na pierwszy rzut urodzinowe kartki w różnych formach dla osiemnastek i nie tylko...
ale przecież kobietom wieku się nie wypomina, więc zapraszam już do oglądania.
Kartka sztalugowa
Kartka w formie czekoladownika z miejscem na wkład finansowy i nie tylko ;-)
Kopertówka z wkładką
Dwie torebeczki szybkie, łatwe i przyjemne
dla naszej kochanej Grażynki.
Na dziś tyle. Jutro będzie... jutro ;-) Buziaki :-*
O tak... ta kartka to prawdziwy deser, delicja... nie tylko jeśli chodzi o jej niezwykłą urodę, ale i treści, które ze sobą niesie... Mieszkają w niej trzy Anioły, które podnoszą moje skrzydła :)
OdpowiedzUsuńWszystkie karteczki są absolutnie cudowne :)
OdpowiedzUsuń