niedziela, 6 listopada 2016

Zapowiedziane dekupażowane...

Żeby mijająca niedziela tak do końca leniwą nie była, wrzucę post dla tych, 
którzy może też trochę się nudzą i w swoim nicnierobiemiu przeglądają zasoby sieci.
Ja nie mam wyjścia i leżę niestety, bo jędza rwa mnie dopadła.
Będzie krótko i o kolejnych dekupażach (pędzelki ostatnio popracowały).
Na początek praca konkursowa, która (nie chwaląc się) wygrała. 
Temat " Zorganizuj się!" , więc wykorzystałam drewniany listownik, aby zrobić miejsce dla karteczek, karteluszek z nie wiadomo czym, które wyrastają jak grzyby po deszczu.
Miało być proste, bez wydziwiania no i nie wyszło.
Z kolei do zabawy forumowej zgłosiłam szare małe pudełeczko z ramką.
Okrągła ramka z beermaty wycinana wykrojnikiem z ciekawą dziurkowaną obwódką.
 
I na koniec jeszcze jedna praca - osobisty kalendarz.
Dziś, publikując swoją pierwszą inspirację na blogu serwetkowym, oficjalnie dołączyłam do teamu, który będzie promował sklep serwetki. decoupage24.pl
Po garść informacji na temat procesu przemiany zwyklaka w "ciacho" odsyłam tutaj.
 
 I to dziś już wszystko. Do zobaczenia niedługo.
Pozdrawiam, hogis :-)