Powroty, powroty...

Nie mam już siły do Wordpressa, wracam skruszona do Bloggera. Nie obeszło się bez plucia jadem na wszystkie strony, bo nic mi nie wychodziło... za mało bywam, wychodzę z wprawy. Chyba jednak udało mi się ogarnąć z grubsza najważniejsze funkcje i zaczynam. Za piękne darmowe niebiańskie tło dziękuję Magdzie z bloga My Pink Plum! . Poprawki i wszelkie udoskonalenia zostawiam na "kiedyś tam", bo na razie cieszy mnie to, co już mam.

Witam...

Jestem z tych co pisać lubią, ale mało na to czasu mają. Za to robię wiele różnych rzeczy, które mnie w pewien sposób identyfikują. Otóż na ten przykład zbieram... zbieram wszystko co w drodze ewolucji może okazać się czymś innym niż jest, wszystko co kiedyś tam w czasie bliżej nieokreślonym przydać się może. Zbieram też siły do walki z nałogiem zbieractwa (to zdecydowanie najtrudniejsze). Poza tym kleję... serwetki, papiery, wierszydła (też). Maluję, a pędzel wciąż aspiruje, by być moim najwierniejszym przyjacielem. Niestety póki co przegrywa nierówną walkę z nożyczkami - z nimi nigdy się nie rozstaję. Mogą zapomnieć okularów i portfela, ale nożyczki w torebce mam zawsze.
Kocham papier, papier, papier... w każdej postaci od białych, czystych i nieskazitelnych kartek, przez ekologiczne i kolorowe, aż do najpiękniejszych wzorzystych i barwnych scrapowych.  Kocham też drewno w postaci naturalniej i przetworzonej. Mam słabość do mebli za bezcen i gratów z wystawek.
I jeszcze mam skłonności do "masochizmu"... czasem biorę sobie na głowę więcej niż jestem w stanie zrobić. I robię, kosztem zdrowego snu i wolnego czasu. Ale potrafię też zwyczajnie leniuchować, więc bilans wychodzi na zero :)

Oto ja...

fot. Irka Polka