sobota, 7 listopada 2015

Na sen...

Sen to stan, którego nie można lekceważyć (nie do wiary, że to piszę - ja, nocny marek). Więc ten sen to najlepiej, żeby był spokojny i treściwy, a w tym podobno może pomóc magiczny łapacz snów.  Na punkcie łapaczy snów ostatnio  małego hopla ma moja mama. Siedzi i szydełkuje swoje sieci magiczne. Któregoś dnia jakoś tak mnie naszło, żeby też spróbować coś naplątać. Bez potrzeby magii, ale tak zwyczajnie, bo akurat napatoczyło się jakieś kółko, postanowiłam sprawdzić jak mi to wyjdzie. Ekspresowo zgromadziłam materiały: garstkę koralików, trochę perliczych piórek i kawałek sznurka i oddałam się pleceniu.  Metoda wyplatania zwyczajna, bez użycia szydełek i innych narzędzi... rzec by można prawie tradycyjna, choć "prawie", jak wiadomo, robi różnicę. Tak czy inaczej osobisty twór ozdobno-magiczny wisi od dwóch tygodni w oknie i łapie. Wiem, wiem... powinien wisieć nad łóżkiem, ale zawiesiłam w oknie tymczasowo i chyba tak zostanie, bo działa. Naprawdę. Choć właściwie nie wiem czy naprawdę, ale sny mam regularne,
a wcześniej tylko zdarzały się. Mało tego, są dobre, ciekawe i spokojne.
Magia czy podświadomość? Cokolwiek to jest niech trwa!
 


 
"Czym sen dla ciała, tym przyjaźń dla ducha
– odświeża siły." Cyceron 

Ze specjalnymi pozdrowieniami i uściskami dla sióstr forumowych (i braci również),
których moc odświeżania sił i umacniania ducha jest nieoceniona :*
 
 
Dobrej nocy i spokojnych snów :) 

6 komentarzy:

  1. Piękny łapacz..... Złapię ja też odrobinkę :)
    Ta więź nasza ma szczególną moc. Dobrze, że jesteście :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny ten łapacz snów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyplotłaś pięknie. A najważniejsze, że działa i przynosi Ci piękne i spokojne sny. Mam nadzieję, że kiedyś i ja zawitam w jakimś i będzie to ciepły i pełen miłości sen... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję... sny mam takie, że żal się budzić :)

    OdpowiedzUsuń