poniedziałek, 16 listopada 2015

I że cię nie opuszczę...

 Śluby są chyba najczęstszym powodem moich nasiadówek w pracowni.
A jak ślub to musi być coś starego, nowego, niebieskiego i pożyczonego.
Stare... np. zeszłoroczne zamówienie Młodej Pary. Były zaproszenia, pudełko na koperty, zawieszki na butelki, słodkie podziękowania dla gości i podziękowania dla rodziców, księga gości i album ślubny.
Więcej szczegółów w galerii
 

Nowe...  ostatnie zamówienie dla koleżanki. Zaproszenia dla gości i dwa specjalnie dla rodziców, księga gości, zawieszki na butelki...
 
Niebieskie... świeżynka z piątku - niebieściutka kartka w ozdobnym pudełku z tiulowym okienkiem.
 
A pożyczone... pożyczony jest pomysł na wydzierane warstwy przekładane koronką, które podpatrzyłam na blogu Cynki i wykorzystałam w kartce.
 
I to byłoby na tyle... na dziś :)

sobota, 7 listopada 2015

Na sen...

Sen to stan, którego nie można lekceważyć (nie do wiary, że to piszę - ja, nocny marek). Więc ten sen to najlepiej, żeby był spokojny i treściwy, a w tym podobno może pomóc magiczny łapacz snów.  Na punkcie łapaczy snów ostatnio  małego hopla ma moja mama. Siedzi i szydełkuje swoje sieci magiczne. Któregoś dnia jakoś tak mnie naszło, żeby też spróbować coś naplątać. Bez potrzeby magii, ale tak zwyczajnie, bo akurat napatoczyło się jakieś kółko, postanowiłam sprawdzić jak mi to wyjdzie. Ekspresowo zgromadziłam materiały: garstkę koralików, trochę perliczych piórek i kawałek sznurka i oddałam się pleceniu.  Metoda wyplatania zwyczajna, bez użycia szydełek i innych narzędzi... rzec by można prawie tradycyjna, choć "prawie", jak wiadomo, robi różnicę. Tak czy inaczej osobisty twór ozdobno-magiczny wisi od dwóch tygodni w oknie i łapie. Wiem, wiem... powinien wisieć nad łóżkiem, ale zawiesiłam w oknie tymczasowo i chyba tak zostanie, bo działa. Naprawdę. Choć właściwie nie wiem czy naprawdę, ale sny mam regularne,
a wcześniej tylko zdarzały się. Mało tego, są dobre, ciekawe i spokojne.
Magia czy podświadomość? Cokolwiek to jest niech trwa!
 


 
"Czym sen dla ciała, tym przyjaźń dla ducha
– odświeża siły." Cyceron 

Ze specjalnymi pozdrowieniami i uściskami dla sióstr forumowych (i braci również),
których moc odświeżania sił i umacniania ducha jest nieoceniona :*
 
 
Dobrej nocy i spokojnych snów :)